czwartek, 1 grudnia 2011

Jesień z Jagodą

Pewnie większość z Was po odwiedzeniu naszego bloga myśli, że nie robimy nic poza paleniem all day bez patrzenia na koszty. Otóż zmyła bo najważniejszą rzeczą dla mnie i dla Jagody jest deskorolka. Mamy na to zajawkę większą niż na palenie batów, a najlepiej jak się te 2 czynności łączy ;)
Kiedy zaczynała się jesień, wybraliśmy się z Karolem na korty. Skopciliśmy tłustego lola i nagrałem mu w jakieś 40 minut, pod wieczór, jakieś triczki swoją mega opór zajawkową kamerą za 40 000 $. Nie ma co tego trzymać, bo i po co? Enjoy :D
Keep on hatin' we'll keep skatin'!